Puchacz, jest lepiej, ale powiadomień dalej nie dostaję ...
Ile powinno być oleju w silniku
Zwiń
X
-
Ile powinno być oleju w silniku
Takie pytanie mam.
Czy to ma jakiekolwiek znaczenie dla silnika ile w nim jest oleju - tzn. chodzi mi o przedział w "normie". Czy jest jakaś różnica gdy oleju jest na max (w normie) albo na min (też w normie) ??
Staram się utrzymywać stan oleju w górnym poziomie, ale zaczałem się zastanwiać czy ma to jakikolwiek sens.
-
-
oczywiście - maZamieszczone przez krzysiek13Nie ma :szeroki_usmiech
chociażby ze względu na chłodzenie, różnica między min i max to około 1L, więc o 1L więcej lub mniej chłodziwa w układzie, różnica w temperaturze jest zauważalna, stąd dobrze jest w doładowanym silniku trzymać poziom raczej bliżej max.
w zimie - rozgrzewasz dodatkowy litr oleju.
nie jestem pewien jak ze smarowaniem - ciśnieniem przy różnym poziomie...
[ Dodano: Nie 13 Mar, 11 20:08 ]
konstruktywne wnioski są takie, że olej sprawdza się na zimnym silniku, najlepiej rano przed uruchomieniem i wtedy masz mieć właściwy poziom, te zapisy w instrukcji możesz olać.Zamieszczone przez loydTo juz kiedyś wałkowałem, ale żadnych konstruktywnych wniosków nie było :Psaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
IMO są to takie różnice, że można je śmiało pominąćZamieszczone przez szkodachociażby ze względu na chłodzenie, różnica między min i max to około 1L, więc o 1L więcej lub mniej chłodziwa w układzie, różnica w temperaturze jest zauważalna, stąd dobrze jest w doładowanym silniku trzymać poziom raczej bliżej max.
w zimie - rozgrzewasz dodatkowy litr oleju.
nie jestem pewien jak ze smarowaniem - ciśnieniem przy różnym poziomie...
Komentarz
-
-
temperatury?Zamieszczone przez krzysiek13IMO są to takie różnice, że można je śmiało pominąć
nie są.
jak masz lepsze chłodzenie to jest lepsze dla "wszystkiego".Zamieszczone przez loydszkoda, bardziej miałem nadzieję, że ma to znaczenie dla nastawników rozrządu/napinaczy rozrządu (te ustrojstwa też się chyba "olejem" napędzają) ....saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Ja stosuję starą szkołę:
- w lecie w okolicy 3/4 poziomu (choćby ze względu na lepsze chłodzenie silnika przy większej ilości )
- w zimie staram się nieprzedobrzać - 1/4 - 1/2 poziomu - ze z względu na szybsze nagrzewanie się oleju (jest go mniej) i silnika.
Ale może już "dziadek" ze mnie i są nowsze poglądy
[ Dodano: Pią 25 Mar, 11 15:25 ]
podpisuję, się pod tym. Natomiast jak trzeba zmierzyć w czasie jazdy, to po kilkunastominutowym postoju, jak zleci do miski.Zamieszczone przez szkodakonstruktywne wnioski są takie, że olej sprawdza się na zimnym silniku, najlepiej rano przed uruchomieniem i wtedy masz mieć właściwy poziompozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Mnie też w szkole uczono...
Ale od tamtych czasów wiele się zmieniło. Oleje, które najczęściej wlewane są do naszych aut to już nie mineralne 15W40 tylko półsyntetyki lub fullsyntetyki a to jak każdy wie gęstość ma nieporównywalną do olei mineralnych. Jak silnik jest dobrze rozgrzany to wystarczy odczekać kilka minut i wszystko będzie wiadomo. Tankujesz na stacji paliw (tam podłoże powinno być równe- nie mam tu na myśli stacji NoName). Po zatankowaniu idziesz płacić i wracając do samochodu sprawdzasz olej (stan ten będzie porównywalny z tym na zimnym silniku- kwestia minimetr więcej, mniej nie ma tu znaczenia).
Co do poziomu oliwy przy pół syntetycznych i syntetycznych olejach, niezależnie od pory roku i tego, czy jeździmy na ON, czy na Pb staramy się poziom ten utrzymywać pod kreską MAX dla dobra własnej motorowni."Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae
Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
>>Hardware - dobrygrzeswawa<<
>>Software - rogalotti<<
Komentarz
-
-
Nie przesadzajmy z tymi nieporównywalnymi gestosciami. Gęstości oleju mineralnego a synstetycznego podawane w ich specyfikacjach nie róznia sie znacząco od siebie, róznica jest na drugim miejscu po przecinku, np. :Zamieszczone przez haragonMnie też w szkole uczono...
Ale od tamtych czasów wiele się zmieniło. Oleje, które najczęściej wlewane są do naszych aut to już nie mineralne 15W40 tylko półsyntetyki lub fullsyntetyki a to jak każdy wie gęstość ma nieporównywalną do olei mineralnych.
syntetyk ok. 0,85 kg/dm3 a mineralny 15W40 ok. 0,88-0,89 kg/dm3
Komentarz
-
-
Ty mówisz o liczbach, ja mówię o tym co można zobaczyć gołym okiem.Zamieszczone przez PrzemmNie przesadzajmy z tymi nieporównywalnymi gestosciami. Gęstości oleju mineralnego a synstetycznego podawane w ich specyfikacjach nie róznia sie znacząco od siebie, róznica jest na drugim miejscu po przecinku, np. :Zamieszczone przez haragonMnie też w szkole uczono...
Ale od tamtych czasów wiele się zmieniło. Oleje, które najczęściej wlewane są do naszych aut to już nie mineralne 15W40 tylko półsyntetyki lub fullsyntetyki a to jak każdy wie gęstość ma nieporównywalną do olei mineralnych.
syntetyk ok. 0,85 kg/dm3 a mineralny 15W40 ok. 0,88-0,89 kg/dm3
Olej syntetyczny po rozgrzaniu jest jak "woda", w kilka minut spłynie całość do miski. Swojego czasu Castrol miał prezenter reklamowy swojego oleju syntetycznego w porównaniu do zwykłego mineralnego. Zawierał on 2 zamknięte przeźroczyste rureczki w których znajdował się olej wraz z stalową kulką. Prezenter ten po obróceniu pokazywał jak metalowa kulka opada w oleju syntetycznym i zwykłym. Może na papierze tego nie widać ale różnica jest kolosalna. To że ten olej szybciej spłynie to nie tylko kwestja gęstości, ale i innych parametrów.
Tak czy inaczej dla tych co mają wątpliwości niech przeprowadzą drobny test. Pomiar oleju na zimnym silniku (rano przed rozruchem), a potem pomiar na ciepłym po odczekaniu kilku minut. Jeżeli różnica nie będzie większ niż~ 2 minimetry to po co w tym miejscu bić tyle piany o to jak i kiedy mierzyć..."Prosta jest dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców..."- Colin McRae
Octavia Combi 2004 [138KM / 293Nm]
>>Hardware - dobrygrzeswawa<<
>>Software - rogalotti<<
Komentarz
-
-
tu nie chodzi o bicie piany i mierzenie z lupą na bagnecie. Chodzi tylko o jakieś przybliżone wartości. Wiadomo, że jak mierzymy na ciepło i trzeba dolać, to dolewkę po prostu robimy nie do maxa tylko z umiarem np. do połowy, żeby mieć pewność, że nie przedobrzyliśmy. Dolewki też nie trzeba robić strzykawką z dokładną podziałką. A jak w trasie dolejemy nie na 3/4 tylko na 1/4, to wiadomo, że świat się nie zawaliZamieszczone przez haragonto po co w tym miejscu bić tyle piany o to jak i kiedy mierzyć...
pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
jak miło mądrego posłuchaćZamieszczone przez ruwadotu nie chodzi o bicie piany i mierzenie z lupą na bagnecie. Chodzi tylko o jakieś przybliżone wartości. Wiadomo, że jak mierzymy na ciepło i trzeba dolać, to dolewkę po prostu robimy nie do maxa tylko z umiarem np. do połowy, żeby mieć pewność, że nie przedobrzyliśmy. Dolewki też nie trzeba robić strzykawką z dokładną podziałką. A jak w trasie dolejemy nie na 3/4 tylko na 1/4, to wiadomo, że świat się nie zawaliZamieszczone przez haragonto po co w tym miejscu bić tyle piany o to jak i kiedy mierzyć...
a reszta do apteki
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
Komentarz